W dniach 23 lipca do 5 sierpnia 2017 r. w Murzasichlu odbywał się Turnus wakacyjny Spotkań Małżeńskich. Uczestniczyło w nich 14 rodzin, dwóch księży i dwóch kleryków.



Warunkiem uczestnictwa w turnusie jest wcześniejszy udział w weekendzie Spotkań Małżeńskich. Wszystkich serdecznie zapraszamy!


Refleksje uczestników:

– Wyjeżdżamy z nadzieją, radością, z Bogiem w sercu i naładowanymi akumulatorami. Prowadziliśmy pierwszą animację – fajny początek, z biegiem czasu zauważyłem, jestem słaby i porywczy. Mamy dużo do przepracowania. Nasze małżeństwo jest w kryzysie, za dużo TV, komputera, za mało dialogu.

– Nie mogłam doczekać się przyjazdu. Czerpię dużą radość z relacji z ludźmi, widzę wielki zysk, wyciągam coś dobrego dla siebie. Dialog rozwiązuje problemy. Ważne odnowienie ślubów.

– Postawiłam, że w punktach będę planować zadania, to co będziemy realizować, co robić. Mamy ambitny plan, jak będzie zrealizowany tylko w części, to będzie dużo.

– Ja nie jestem zwolennikiem wyjazdów grupowych, ale tak mi się spodobało, że będę namawiał na udział w Spotkaniach Małżeńskich, weekendach podstawowych, jak i w rekolekcjach wakacyjnych.

– Trudno powiedzieć, co było najważniejsze, było wiele cennych momentów: odnowienie ślubów, niesamowita była spowiedź (chociaż się bałam) – jestem szczęśliwa. Turnus dla mnie to warsztaty psychologiczno-duchowe.

– Ważnym przeżyciem były homilie na mszach. Animacje oraz dzielenie w grupach były bardzo pomocne. Odkryciem były wyjścia w góry, mogłem odpowiedzieć sobie na pytanie czy nadaję się iść w góry z synem, czy bez. Przeżycie ostatnich 3 dni, kiedy byliśmy razem, tylko razem, było budujące, mocne.

– Połączenie wypoczynku z przebywaniem wśród rodzin o podobnych wartościach. Góry dużo uczą, mogę przemyśleć, każda sekunda jest ważna, tu i teraz, każdy kamień – nieostrożność może być niebezpieczna. Przyjemność z bycia razem, ale i bycia samym ze sobą, to jest bardzo ważne.

– Moje odkrycie to zasady dialogu małżeńskiego. Zaczęło coś się dziać, coś ruszyło w zastygłym małżeństwie. Chcemy przyjechać za rok.

– To był bardzo dobry turnus. Bardzo dobre homilie. Animatorzy są jednymi z nas a nie mentorami. Konferencja „Przebaczenie”, ważne świadectwa, które dużo mi dały, oraz odnowienie ślubu – przekonałem się do tego: ten sakrament trzeba odnawiać. Chcemy kontynuować tę formę dialogu, może turnus w przyszłym roku, udział w małej grupie.

– Częsta bliskość sakramentów świętych, codzienność Eucharystii to magiczny wymiar dnia, zakończenie go. Dla mnie niesamowite przeżycie to powrót do miłości do gór, po latach odkrywam je na nowo z moim mężem, z dziećmi.

– Jestem psychologiem i zobaczyłam, że dużo wiem, ale nie stosuję tego. Mam wiele do zrobienia, popełniałam błędy, to jest codzienny trud. Jestem wdzięczna za spowiedź, ustawiła mnie względem trudności z mężem.

– Dzieci były z nami, mogły nas obserwować w czasie aktywności religijnych. Inne dzieci też podejmują rozmowę z Panem Bogiem. Syn służył do mszy po raz pierwszy, co nas cieszy i jego cieszy. Bardziej bogaty sposób przeżyć niż w codzienności.

– Doświadczenie własnej słabości, uświadomienie, jak wiele błędów popełniam w stosunku do dzieci, własnej żony. Ważne było danie sobie przyzwolenia, że jestem słabym – przyznać to przed żoną, że też jestem słaby. To jest potrzebne dla uzdrowienia mojej duszy, lepszego mojego funkcjonowania.

– Na poziomie osobistym – wejście w to, czym jest przebaczenie w małżeństwie, przygotowanie do tego dialogu. To jest nasz 12 turnus, to jest nowa jakość, pomaga mi to.

– Kolejny raz odkrywam, że wszyscy mają podobne problemy, o to samo potykają się, wszyscy mają „przechlapane”. To jest głębszy sens.

Owocne spotkanie z dialogiem. Robienie miejsca dla drugiej osoby. Moc świadectwa prawdziwych historii ludzi działa niezależnie od innych metod, jestem Wam wdzięczna. Dziękuję za iskry w oczach, za potrzebę nadziei. Dzielić się drogą do celu, jeżeli nie dotarliśmy od celu. Widzę wielką nadzieję.

– To jest drugi wyjazd na wakacje ze Spotkaniami Małżeńskimi, przyjechaliśmy z dużymi problemami, a wyjeżdżamy ze spokojem.

– Dziękuję za wspólnie spędzony, owocny czas. Czas rekolekcji ma pozytywny skutek. Kiedy przeżywam kryzys następnego dnia wschodzi słońce. Chcemy pracować nad naszymi relacjami.

– Ważna dla mnie była modlitwa przebaczenia, odnowienie ślubu, zwrócenie do Boga to ogromne przeżycie. Jestem świadomy, że grozi mi upadek, to odnowienie daje nadzieje. Każda animacja zostawia coś w sercu, za każdym razem czerpiemy z animacji, świadectw. Nie jesteśmy ideałami, aniołami.

– Cieszę się, że dobrze odpocząłem, uwolniłem się od spraw, którymi się martwię. Czuję zaspokojenie potrzeby sensu. Poczułem słabość fizyczną i musiałem to zaakceptować. Cieszę się kontaktem z dziećmi, np. „Smacznego Panie Księdzu”, to duża radość na śniadaniu.

– Franciszek, Hiacynta i Łucja byli tutaj z nami (mówiliśmy o nich na kazaniach). Miałem dobre dialogi z Panem Bogiem w zaciszu pokoju. Musiałem zawierzyć Panu Bogu, bo to Pan Bóg się o to upomniał.


W Pelplinie odbyły się rekolekcje na temat: Duchowość, charyzmat, misja w Spotkaniach Małżeńskich.


Weekendowe rekolekcje przeznaczone były dla małżonków, którzy po uczestnictwie w weekendzie Spotkań Małżeńskich, postanowili kontynuować formację w duchu dialogu. W rekolekcjach uczestniczyli animatorzy z naszej diecezji oraz innych ośrodków Spotkań Małżeńskich. Jedną z par prowadzących byli liderzy krajowi Dorota i Waldemar Bednarscy z Poznania.


Odbyły się kolejne Spotkania Małżeńskie w Pelplinie w dniach 24-26 lutego 2017.


Te weekendowe rekolekcje służą pielęgnowaniu więzi małżeńskiej przez dialog. Uczestnikami Spotkań Małżeńskich było 12 par małżeńskich i 8 kleryków WSD w Pelplinie. Prowadzącymi byli małżonkowie i księża będący animatorami Spotkań Małżeńskich.

Na kolejne Spotkania Małżeńskie w Pelplinie zapraszamy 1-3 grudnia 2017 r. Terminy w innych miejscach www.spotkaniamalzenskie.pl

Refleksje uczestników Spotkań Małżeńskich:

W zabieganiu człowiek zapomina o uczuciach, które ma dla współmałżonka a tu sobie o nich przypomnieliśmy.

Przewróciło mi się w głowie. Zobaczyłem jak byłem uparty. Widzę, że nad relacją trzeba się napracować. Dziękuję żonie, że mnie tu wciągnęła.

Okazało się, że oboje widzieliśmy w naszej relacji pewne braki, ale o nich nie mówiliśmy. Tutaj mogliśmy o tym porozmawiać.

Przez 7 lat byliśmy w separacji – przez cały ten czas miałem pustkę w sercu. Wróciliśmy do siebie i na nowo zagościła we mnie radość, zadowolenie. Wyjeżdżam z nadzieją i poczuciem bezpieczeństwa.

Jeżeli mój mąż wierzy w Boga to musi wierzyć, że Bóg wybrał mnie dla niego…

Wyjeżdżam z myślą, że nie jesteśmy z problemami sami, nie tylko my je mamy. Będę się starał mniej oceniać. Wiem, że przede mną dużo pracy, ale mam nadzieję, że będzie lepiej w naszych relacjach.

Zobaczyłem, że pomimo trudności można trwać w małżeństwie. Ten czas pozwolił mi przypomnieć i wyrazić uczucia, o których nie mówi się na co dzień. Wjeżdżam z ufnością, że dzięki dialogowi można rozwiązać wiele trudności.

Zrozumiałem, że nie mogę zakładać, że coś jest oczywiste. Popadamy w rutynę i przestajemy się porozumiewać. Towarzyszy mi nadzieja na lepsze zrozumienie.

Kleryk: dało się zauważyć jak w czasie trwania rekolekcji małżonkowie zbliżają się do siebie – pomyślałem że podobnie powinna być widoczna moja relacja z Panem Bogiem.


Odbyły się kolejne Spotkania Małżeńskie czyli weekend dialogu małżeńskiego.


W rekolekcjach 25-27 listopada w Pelplinie uczestniczyło 20 par małżeńskich z różnych zakątków diecezji i spoza niej. Uczestnikami było też 6 kleryków, którzy starali się zgłębić zagadnienie swojego dialogu z Bogiem i z innymi ludźmi.

Kolejne rekolekcje Spotkania Małżeńskie za nami.
W miniony weekend 25-27 listopada w Pelplinie w murach Collegium Marianum, 20 małżeństw, 6 ks. kleryków plus trzy małżeństwa prowadzące i dwóch księży, spotkaliśmy się aby zapoznać się i doskonalić w sztuce prowadzenia DIALOGU.
Dla niezorientowanych dodam, że Spotkania Małżeńskie są rekolekcjami trwającymi od piątku do niedzieli. W czasie tych trzech dni, a w zasadzie dwóch (zaczynamy w piątek o 18.00 kończymy w niedzielę ok. 14.00) prowadzący małżonkowie i księża starają się przekazać małżonkom umiejętność prowadzenia dialogu, czyli jak się dogadać z mężem lub żoną.
Aby zobrazować to co się dzieje na rekolekcjach przytoczę kilka wypowiedzi uczestników:
– Zaskoczenie, że można w dwie doby rozwiązać problemy, które wcześniej wydawały się po ludzku nie do rozwiązania.
– Spojrzałam na męża oczami Boga, widziałam więcej dobra, zła w nim nie ma.
– W codziennym zabieganiu, zapomnieliśmy o tym co najważniejsze, aby pokazać naszym dzieciom jak bardzo się kochamy.
– Przypomnieliśmy sobie o ważnej zasadzie, „miejmy dla siebie czas, bo potem nie będzie nas” zrozumieliśmy jak wiele dla siebie znaczymy.
– Dzięki tym rekolekcjom mogłem w końcu zdanie wypowiedzieć do końca.
– Wiedzieć o zasadach dialogu to co innego jak to przeżyć.

Odbyły się kolejne Rekolekcje dla narzeczonych w Pelplinie.

Animatorzy Spotkań Małżeńskich poprowadzili je dla 14 par przygotowujących się do przyjęcia sakramentu małżeństwa.


W dniach 31 lipca do 13 sierpnia 2016 r. w Murzasichlu odbywał się Turnus wakacyjny Spotkań Małżeńskich. Uczestniczyło w nich 16 rodzin i trzech księży.


Ta forma spędzania wakacji to wypoczynek w dobrym towarzystwie, a jednocześnie okazja na pogłębienie dialogu małżeńskiego. W 13 dniach turnusu większość czasu to wędrówki po szlakach, zwiedzanie okolic Zakopanego lub inne atrakcje przeżywane w gronie rodziny. Ważnym elementem jest praktyka dialogu między mężem i żoną, dzieje się to w metodologii Spotkań Małżeńskich. W czasie przeznaczonym na spotkanie męża i żony ich dzieci są pod fachową opieką wolontariuszy obecnych na turnusie. Wszystko, co się dzieje w ciągu dnia, przedstawiane jest Panu Bogu na codziennej Mszy świętej.

Warunkiem uczestnictwa w turnusie jest wcześniejszy udział w weekendzie Spotkań Małżeńskich. Wszystkich serdecznie zapraszamy!



Odbyły się rekolekcje pomagające w rozwoju więzi między żoną i mężem – Spotkania Małżeńskie, w dniach 4-6 marca 2016 r..

Uczestnikami było 8 par oraz 4 kleryków. Klerycy przeżywali weekend rekolekcyjny rozmyślając o swojej więzi z osobami bliskimi i Panem Bogiem.


Refleksje uczestników:

Teraz widzę inne sposoby rozwiązywania problemów w małżeństwie.

Jesteśmy krótko małżeństwem i dostaliśmy dobry sposób na uniknięcie konfliktów w przyszłości.

Rekolekcje to dla mnie jak spowiedź, oczyszczenie relacji, nawet jak nie ma poważnych problemów.

Rekolekcje traktowaliśmy jako ostatnią deskę ratunku. Nie chcemy się poddać. Wyjeżdżamy wyciszeni, z nadzieją.

Otrzymaliśmy więcej niż się spodziewaliśmy. To spotkanie nas wyciszyło.

Mam uczucie ogromnej ulgi i spokoju. To był brakujący „puzel” w naszej relacji po 3 latach małżeństwa.

Byłem sceptycznie nastawiony do rekolekcji. Mamy niedługi staż małżeński a już przeżyliśmy poważny kryzys. Tutaj udało się nam wrócić do siebie i poprawić relacje. Czytałem wcześniej różne poradniki, ale to nie działało.

Przyjechaliśmy po 4 latach małżeństwa i żałujemy, że tak późno. Z pewnością byśmy uniknęli wielu trudności.

Znałem zasady dialogu, ale nie stosowałem ich – oceniałem, narzucałem swoją wolę. Przez te trzy dni pospadały mi z oczu łuski, zobaczyłem na jak wiele spraw patrzymy identycznie. Wypracowaliśmy tutaj nowe sposoby rozmowy.


Osoby związane ze Spotkaniami Małżeńskimi spotkały się na wspólnym śpiewaniu kolęd.


Wspólnota „Spotkania Małżeńskie” spotyka się co miesiąc, aby rozwijać umiejętność prowadzenie dialogu. Tradycją pielęgnowaną każdego roku w styczniu jest wspólne „kolędowanie”. Spotkanie w dniu 3 stycznia 2016 r. rozpoczęło się wspólną Mszą św. Następnie przy wspólnym stole całe rodziny śpiewały kolędy. W comiesięcznych spotkaniach w Pelplinie może uczestniczyć każde małżeństwo, które kiedykolwiek brało udział w weekendzie podstawowym Spotkań Małżeńskich. 


W dniach 27-29 listopada 2015 odbyły się kolejne Spotkania Małżeńskie w Pelplinie.


W gmachu Collegium Marianum dialog małżeński prowadziło 18 małżeństw, które przyjechały z pragnieniem pogłębiania swojej małżeńskiej relacji. Uczestnikiem rekolekcji był również ksiądz i pięciu kleryków naszego seminarium duchownego. Oni również zastanawiali się nad tym jak lepiej prowadzić dialog z drugim człowiekiem i Panem Bogiem.


Rekolekcje dla Narzeczonych to weekendowa forma kursu przedmałżeńskiego.

Takie rekolekcje odbyły się od 9-11 października w Collegium Marianum w Pelplinie. Prowadzili je animatorzy Spotkań Małżeńskich, małżeństwa i ksiądz. Program był realizowany metodą dialogową w parach narzeczonych. Ukierunkowaniem dialogów odbywających się miedzy narzeczonymi były wprowadzenia małżeństw i kapłana.